Wielka Sowa – Kozia Równia
Mgliste góry Sowie, okiść, łamiące się gałęzie i około 6 godzin spaceru, aby dojść na zbocze góry Kozia Równia, po drodze wchodząc na Wielką Sowę. Wejście rozpoczynam raczej mało ciekawym etapem szlaku żółtego, w miejscowości Walim.
Spis treści
Film
Jeśli wolisz oglądać niż czytać, to film zawiera nieco bardziej skrótowy opis mojego przejścia.
Parking
Samochód zostawiam właściwie na szlaku żółtym, który przechodzi przez miejscowość Walim. Parking, który pomieści co najmniej kilkanaście samochodów, znajduje się przy Kościele Rzymskokatolickim pw. św. Jadwigi Śląskiej, na ul. 3 Maja, stąd krótki 10 – minutowy spacerek i już znikamy na leśnej drodze pośród drzew.
Początkowo szlak pokryty jest mgłą, która utrzymywać się będzie na tej wysokości przez cały dzień, dopiero po wejściu na Jelenią Polanę (818 m n.p.m.) mgła już nieco ustępuje, a ja zamiast iść dalej szlakiem żółtym w kierunku Wielkiej Sowy, omijam wejście na boczną ścieżkę (dopiero przeglądając zdjęcia, zauważyłem zmianę kierunku szlaku) idę dalej szeroką drogą Gwarków, gdzie miałem okazję podziwiać mgłę, który teraz znajdowała się już poniżej mniej.
W tym momencie przydała się aplikacja Mapa Turystyczna, na której zweryfikowałem swoje położenie i zdecydowałem się iść dalej, aż do Srebrnej drogi i dopiero tam odbić z powrotem na żółty szlak (Cesarska droga). Od tego momentu do szczytu Wielkiej Sowy dzieliło mnie już zaledwie jakieś 10 minut marszu, aby osiągnąć swój pierwszy z dwóch na dzisiaj zaplanowanych szczytów.
Wielka Sowa
Na Wielkiej Sowie jest już po raz drugi, niestety wieża widokowa nadal jest w remoncie, chociaż zdecydowanie polecam na nią wejść, gdy już ją otworzą. Na szczycie Wielkiej sowy znajdziecie kilka wiat, miejsce na rozpalenie ogniska, a nawet mały sklepi z pamiątkami. To tutaj znajduje się również Kaplica ku czci Matki Bożej Rozwiązującej Problemy, a msze odbywają się tutaj w każdą niedzielę, o godzinie 15:00 w okresie od początku czerwca do końca września.
Dotarcie na szczyt, zajęło mi około 2 godzin.
Szlakiem w kierunku Koziej Równi
Z Wielkiej Sowy, ruszam dalej szlakiem czerwonym przez Kozie Siodło, aby dotrzeć na zbocze góry Kozia Równia. Szlak prowadzi wąską ścieżką, która co jakiś czas przechodzi przez drogę leśną.
Okiść
Temperatura tego dnia to około 0℃, w drodze pomiędzy Wielką Sową a Kozią Równią, z drzew coraz częściej zaczął odpadać śnieg, który został nieco ogrzany przez święcące słońce, a oprócz śniegu z drzew zaczęły odłamywać się również małe gałązki, które nie wytrzymały obciążenia przyklejoną do siebie szadzią / gołoledzią. Dzień później w górach Sowich pojawiły się w tych regionach tablice informacyjne ostrzegające o niebezpieczeństwie, ponieważ zjawisko okiści przywierało na sile i zaczęły łamać się również większe gałęzie.
Kozia Równia
Na południowym zboczu Koziej Równi znajdziecie Niedźwiedzią Skałą, w którą została wmurowana tablica pamiątkowa poświęcona Hermanowi Henkelowi. Z Koziej Równie kieruję się dalej szlakiem zielonym i niebieskim, przez Lisie Skały, aby wrócić na Wielką Sową i dalej już żółtym szlakiem, przez Małą Sowę z powrotem, do miejscowości Walim.
W pigułce
- Parking znajdziecie bez problemu w miejscowości Walim.
- Wystarczy, około godzina marszu, aby mieć już piękne widoki.
- Całość trasy, zajęła około 6 godzin marszu.
- Na dzień 25 stycznia 2023 r., wieża widokowa na Wielkiej Sowie zamknięta (remont)