|

Lubuskie Bieszczady

Przez niektórych nazywany „Lubuskimi Bieszczadami”. Już sama droga dojazdowa może przywoływać w pamięci wyjazd w Góry. Niezwykłe krajobrazy w sercu województwa Lubuskiego mogą sprawić iż przeniesiemy się myślami na górskie szlaki.

Spis treści

Gryżyński Park Krajobrazowy

Gryżyński Park Krajobrazowy znajduje się w odległości około 20 kilometrów na zachód od Świebodzina. Park po raz pierwszy odwiedziłem w 2017 roku. Jego piękne krajobrazy oraz zróżnicowane widoki zachwyciły mnie na tyle iż zapadł mi mocno w pamięci, a dziś postanowiłem odwiedzić go po razu drugi.

Tym razem wiedząc już mniej więcej czego się spodziewać cieszyłem się każdą chwilą i przepiękną dziką naturą. Ponownie jak za pierwszym razem za swój cel obrałem przejście ścieżki przyrodniczej, na której znajduje się kilka ciekawych krajobrazów jak m.in. wąwozy czy rynna polodowcowa. Próbowałem znaleźć informacje na temat atrakcyjności pozostałych rejonów Parku, jednak nic takiego nie udało mi się znaleźć. Jednakże będę musiał się tam wybrać ponownie i przekonać „na własne nogi” 😉

Dojazd i początek szlaku

Dojazd na miejsce nie powinien sprawić najmniejszego problemu, w nawigacji wpisałem tylko „Gryżyński Park Krajobrazowy” i miejsce docelowe ustawiło się dokładnie tam gdzie chciałem, a więc przed bramę wjazdową do ośrodka wypoczynkowego Anapausis (szukając szczegółów możecie trafić na informację iż początek i koniec ścieżki to Ośrodek wypoczynkowy „Gryżyna” w Gryżynie).

Przed bramą ośrodka skręcamy w prawo, dalej już prowadzą nas oznaczenia szlaku, a od czasu do czasu pojawia się słupek z drogowskazem. Trasa oznaczona zielonym liściem na biały prostokącie do momentu dojścia do Wąwozów na drzewach jest tylko biały prostokąt.

Chwilę po minięciu pierwszego wąwozu, a więc niemal zaraz na początku naszej wędrówki, z lewej strony pojawi się strumyk, a za strumykiem pomiędzy drzewami wyłania się wiata (latem zapewne będzie dużo mniej widoczna). Natomiast na naszej ścieżce pojawi się tylko słupek z informacją kierunkową, w stronę do ośrodka, jednak my powinniśmy kierować się właśnie na tą wiatę, a nad strumykiem poprowadzi nas drewniany mostek.

Było to chyba jedyne miejsce, w którym przez chwilę pomyślałem „No… tutaj mogłoby to być lepiej oznaczone”.

Gryżyńskie Uroczyska

Według danych znalezionych w internecie – informacje czerpałem głównie z strony internetowej Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Lubuskiego, podczas spaceru czekają na nas:

  • Ośrodek wypoczynkowy „Gryżyna” w Gryżynie
  • Młyn Strzelnik
  • Wąwozy
  • Gryżyńskie źródła
  • Torfowisko niskie
  • Kemowy próg
  • Młyn Zaskórz
  • Wał w rynnie
  • Staw Bartno
  • Jezioro Kałek

Na teren ośrodka nie wchodziłem, aczkolwiek gdy wczytałem się dokładnie w informacje. Młyn Strzelnik znajduje się właśnie na jego terenie. Niestety nie udało mi się również zauważyć Kemowego progu oraz Młyna Zaskórz – nie wiem czy nie zauważyłem jakiegoś drogowskazu/tablicy czy po prostu brak jednoznacznej informacji na ten temat.

Mimo wszystko na trasie, co jakiś czas możemy spotkać tablice z informacjami dotyczącymi Parku i gospodarki leśnej. Szczegółowe informacje nt każdego stanowiska znajdują się tutaj.

Pod koniec wędrówki, a więc za stawem Bartno, okazuje się że przez chwilę szliśmy przez „Obręb hodowlany. Nieupoważnionym wstęp wzbroniony” – informacja jest widoczna, gdybyśmy chcieli pokonać szlak od drugiej strony. Nie wiem na ile jest ona aktualna, aczkolwiek cały czas trzymałem się zielonych listków na białym tle, dlatego za bardzo się tym nie przejąłem.

Podsumowanie

ZPKWL na swojej stronie podaje iż trasa liczy 7,5 kilometra, a spacer powinien zająć 3,5 godziny, nie biorąc pod uwagę pominięcia przeze mnie 3 stanowisk, to przejście zajęło mi nieco ponad 2 godziny, a szedłem na prawdę spacerowym tempem, czytałem każdą napotkaną tablicę informacyjną no i robiłem masę zdjęć oraz filmów, zatem czas na pewno jest podany z dużym zapasem.

Z całą pewnością Gryżyński Park Krajobrazowy, a przynajmniej ścieżka, którą opisuję powyżej warta jest odwiedzenia, jeżeli mamy w ciągu dnia kilka wolnych godzin. Moim zdaniem, miejsce jest na tyle atrakcyjne i zachwyca różnorodnością, że warto zaplanować sobie nawet nieco dłuższy postój na wypicie herbaty – tym razem nie wziąłem ze sobą, ale następnym razem z pewnością tak właśnie zrobię! No i oczywiście nie zapomnę o hamaku 😉

Na kolejny plus tego miejsca zasługuje fakt iż od momentu wjechania do miejscowości Gryżyna jest całkowity brak zasięgu telefonii komórkowej.

Informacje praktyczne

  • Do samego miejsca docelowego prowadzi asfalt (wątpliwej jakości, ale jest)
  • Warto odwiedzić Aleję Dębów w Gryżynie
  • Będąc tutaj, warto odwiedzić również miasto Świebodzin.
  • Brak zasięgu telefonii komórkowej (to akurat na plus 😉 )

Galeria zdjeć

A może tutaj...?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *