Dawna Kopalnia Babina

Nieopodal Łęknicy, w województwie lubuskim, znajdziesz miejsce, które kiedyś tętniło życiem górników, a dziś tętni… turystami z aparatami w rękach. Mowa o dawnej kopalni Babina, gdzie od 1921 do 1970 roku wydobywano węgiel brunatny. Kiedyś gwar, pył i ciężka praca, a teraz? Spokój, natura i ścieżka geoturystyczna z widokami, które robią robotę.

Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina
Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina

To właśnie tutaj powstała ścieżka geoturystyczna „Dawna Kopalnia Babina”, która zamienia teren dawnej kopalni w raj dla fanów przyrody, fotografii i… wielobarwnych zbiorników wodnych. To świetny przykład na to, jak natura potrafi odzyskać swoje i przerobić dawny przemysłowy krajobraz w coś naprawdę wyjątkowego.

Poza węglem brunatnym, kopalnia Babina wydobywała również ił ceramiczny – bo jak już coś kopać z ziemi, to na całego! Dzięki temu była jednym z kluczowych punktów przemysłowych w regionie, dostarczając surowce dla okolicznych zakładów ceramicznych. W czasach swojej świetności miejsce to aż tętniło życiem – dymiące kominy, hałas maszyn, stukot kilofów i górnicy walczący z ziemią. Całkiem inny klimat niż ten, który zastaniesz tam dziś.

Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina
Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina

Bo po zamknięciu wydobycia w 1970 roku teren powoli zaczął się „goić”. Natura powiedziała: „Dobra, moja kolej” i przejęła władzę. Efekt? Miejsce, które kiedyś było pełne pyłu i hałasu, zamieniło się w krajobraz jak z bajki – kolorowe jeziorka, torfowiska i niesamowite formacje geologiczne, które teraz przyciągają turystów jak magnes.

Czas na zwiedzanie – ile czasu zarezerwować?

Nie będę ściemniać – jak już przyjedziesz do Dawnej Kopalni Babina, warto się tam zagrzebać (bez kopania, oczywiście) na kilka godzin. Podczas mojej wizyty spędziłem tam prawie 2 godziny i… nie udało mi się obejść całego kompleksu. Więc jeśli chcesz naprawdę nacieszyć się widokami, pooddychać świeżym powietrzem i porobić zdjęcia, które potem zawiesisz na ścianie w salonie, zarezerwuj sobie co najmniej pół dnia.

Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina
Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina

Jeśli lubisz rowerowe wycieczki, to myślę że jest to miejsce stworzone dla Ciebie. Ścieżki są idealne na spokojną przejażdżkę, a rowerem zwiedzisz teren szybciej i wygodniej – no i łatwiej zabrać prowiant na piknik przy jednym z kolorowych jeziorek.

Parking – gdzie zostawić auto i ruszyć w teren?

Współrzędne: 51.5416, 14.7782
Swoją przygodę z Dawną Kopalnią Babina rozpocząłem z parkingu przy drodze numer 350, tuż obok jeziora o najbardziej egzotycznej nazwie w regionie – jeziora Afryka. Brzmi jak plan na safari? No prawie, ale zamiast lwów i żyraf czekały mnie liczne jeziorka i niesamowite krajobrazy. To właśnie jezioro Afryka było głównym celem mojej wyprawy, choć jak się później okazało – cała okolica robi mega wrażenie!

Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina
Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina

Sam parking? Niewielki, ale wystarczający. Spokojnie zmieści się tam kilkanaście samochodów, a co ważne – to tylko jeden z kilku parkingów w okolicy, więc nie musisz się stresować, że po przyjeździe będziesz mieć kłopot z zaparkowaniem.

Z tego miejsca masz świetny dostęp do ścieżek prowadzących do najciekawszych punktów geoturystycznych. No i wieża widokowa jest tuż obok – więc nawet jak nie masz siły na długie wędrówki, to masz pewność, że coś spektakularnego zobaczysz niemalże zaraz po wyjściu z auta.

Atrakcje – co ciekawego czeka na Ciebie w dawnej kopalni Babina?

Atrakcji w Dawnej Kopalni Babina jest więcej niż można się spodziewać! Ja skupiłem się głównie na okolicach jeziora Afryka, bo to ono było moim głównym punktem mojej wycieczki. Po zaparkowaniu, pierwsze co rzuca się w oczy to wielka brama z nazwą kompleksu. Po przekroczeniu bramy, skręciłem w lewo, żeby przejść brzegiem największego jeziora antropogenicznego w okolicy (czyli takiego, które powstało dzięki działalności człowieka, a nie kaprysowi natury).

Jezioro Afryka- jezioro antropogeniczne
Jezioro Afryka- jezioro antropogeniczne

Brzegi jeziora wyglądają jak z innej planety – fantazyjne formy ukształtowania terenu, poprzecinane stromymi skarpami i głębokimi żłobieniami. Wszystko to dzięki dawnym zwałowiskom górniczym, które natura z czasem „upiększyła” wodą opadową i erozją. Mamy więc skarpy, sporo pyłu węgla brunatnego, a do tego domieszki materiałów ilastych – całość wygląda jak artystyczna rzeźba matki natury.

Dzięki platformom widokowym możesz bezpiecznie podziwiać te dziwne formacje z góry. A jeśli masz ochotę na coś bardziej „offroadowego”, to… ślady butów w śniegu zaprowadziły mnie na nieco bardziej dziką ścieżkę wzdłuż jeziora. Podejrzewam, że latem może być ona mocno zarośnięta, ale zimą była idealna – pozwalała na lepsze ujęcia jeziora niż główna szutrowa droga. Jeśli lubisz odkrywać mniej oczywiste trasy – polecam!

Zejście do jeziora

Przy jednym z punktów edukacyjnych (myślę, że to był punkt nr 3), znajdziecie drewniane schody prowadzące w dół, a potem drewnianą kładkę wzdłuż brzegu jeziora. Oczywiście musiałem tam zejść! Kładka pozwala podejść naprawdę blisko skarp i zobaczyć z bliska te głębokie żłobienia w dawnych zwałowiskach.

Jezioro Afryka- jezioro antropogeniczne
Jezioro Afryka- jezioro antropogeniczne

Gdy już napatrzyłem się z bliska, wróciłem na górę i ruszyłem dalej. Na skrzyżowaniu dróg pojawiła się kolejna okazja do zejścia na „plażę” jeziora Afryka – tym razem z najlepszym widokiem na całą taflę jeziora. I wiecie co? To było to miejsce, gdzie naprawdę można było docenić ogrom zbiornika. Po drugiej stronie jeziora widać wieżę widokową.

I tak sobie myślę – jak to miejsce mogło być kiedyś kopalnią? Patrząc na te kolorowe wody, formacje skalne i naturę, która całkowicie odzyskała teren, trudno uwierzyć, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu to miejsce tętniło górniczym życiem. Ale może to właśnie jest największy urok Dawnej Kopalni Babina – pokazuje, jak przyroda potrafi wziąć sprawy w swoje ręce i zrobić z dawnego przemysłu… prawdziwe dzieło sztuki.

Zatopione lasy i skróty

Idąc dalej ścieżką, po lewej stronie zauważyłem jeden z wielu „zatopionych lasów” w tym kompleksie. Drzewa, które zakończyły swoją karierę jako leśne olbrzymy i zamieniły się w wodne rzeźby. Widok robi wrażenie – pnie drzew wystające z tafli wody tworzą trochę mroczny, ale i klimatyczny krajobraz, który idealnie wpasowuje się w całą tę industrialno-przyrodniczą mieszankę.

Zatopione lasy na ścieżce geoturystycznej "Dawna Kopalnia Babina"
Zatopione lasy na ścieżce geoturystycznej „Dawna Kopalnia Babina”

Oddalając się nieco od jeziora, dotarłem do kolejnego przystanku – punktu widokowego, z którego mogłem ponownie podziwiać jezioro Afryka, tym razem z odpowiedniej wysokości.

Po krótkim odpoczynku na punkcie widokowym ruszyłem dalej. I tu pojawiła się kolejna ciekawostka – szlak na skróty. Idąc wzdłuż ławek, zauważyłem na śniegu ślady butów. „No dobra” – pomyślałem – „ktoś lokalny pewnie zna skrót i sobie uprościł trasę”. Zdecydowałem się pójść za śladami, licząc na szybkie przejście do kolejnego punktu.

Cóż… po kilkudziesięciu metrach ślady zawróciły. Ktoś najwyraźniej zmienił zdanie. Ja jednak nie zamierzałem się cofać – odpaliłem aplikację z mapą, zerknąłem na trasę i zauważyłem, że jak pójdę prosto, to i tak dojdę do głównej drogi. Kilka chwil później, po pokonaniu małego strumyka (i lekkim balansowaniu na kamieniach, żeby się nie zamoczyć), wróciłem na włąściwą drogę.

Wieża widokowa

Na koniec mojej wędrówki dotarłem do wieży widokowej, ostatniego punktu na mojej trasie. Stamtąd rozciągał się nie tylko widok na jezioro, ale także na całą okolicę.

Jeśli jesteś fanem wchodzenia na wieże (i nie masz lęku wysokości), to wieża widokowa w Dawnej Kopalni Babina to obowiązkowy punkt na Twojej liście. To nie byle jaka wieżyczka – mierzy aż 30 metrów wysokości, więc trochę schodów przed Tobą. Ale uwierz, warto!
Wieża ma dwie platformy widokowe:

  • Pierwsza na wysokości 14 metrów – idealna, jeśli po drodze złapie Cię zadyszka i stwierdzisz, że „to już chyba wystarczy”. 😅
  • Druga, wyżej – na 24 metrach – dla tych, którzy wiedzą, że najlepsze widoki są zawsze na szczycie.

Z góry dostrzeżesz całą okolicę – zaskakujące krajobrazy, które pokazują, jak natura potrafi „naprawić” teren po dawnej kopalni. Przy dobrej pogodzie widać naprawdę daleko – idealny moment na pamiątkowe zdjęcie!

Wieża widokowa w Dawnej Kopalni Babina
Wieża widokowa w Dawnej Kopalni Babina

Jeśli interesuje Cię tylko wieża widokowa (np. jesteś tu przejazdem lub masz ograniczony czas), to z wcześniej opisanego parkingu wystarczy skręcić w prawo zaraz po przejściu przez bramę. Po około 10 minutach marszu jesteś na miejscu – szybka trasa z konkretną nagrodą na końcu.

I tu właśnie dochodzimy do największego fenomenu Dawnej Kopalni Babina – kolorowych jeziorek. W całym parku znajduje się ponad 100 wielokolorowych zbiorników wodnych, które przybierają odcienie od turkusowych i zielonych po pomarańczowe, czerwone i brunatne. I nie, to nie Photoshop! To czysta chemia i natura w najlepszym wydaniu.

Dawna Kopalnia Babina - Park Łuk Mużakowa
Dawna Kopalnia Babina – Park Łuk Mużakowa

Kolory te zmieniają się w zależności od pogody i pory roku – słońce wydobywa najintensywniejsze barwy, więc jeśli marzy Ci się widok rodem z bajki, zaplanuj wycieczkę na słoneczny dzień. Efekty kolorystyczne to zasługa złożonego składu chemicznego wód oraz bogatego podłoża pełnego minerałów – m.in. żelaza, miedzi i innych pierwiastków, które farbują wodę niczym artysta swoje płótno.

Pozostałe atrakcje w okolicy – bo jest tego więcej!

Wieża odhaczona, ale to dopiero początek! Dawna Kopalnia Babina to ogromny teren pełen atrakcji, więc jeśli masz czas, warto zanurzyć się w jego zakamarki. Ale jak już będziesz w tej okolicy, polecam rozszerzyć plan zwiedzania o jeszcze kilka perełek:

  • Most Rakotzbrücke (Most Diabła) w Parku Mużakowskim – po niemieckiej stronie granicy. To ten słynny most, który tworzy idealne koło w odbiciu na wodzie. Magiczny widok i świetne miejsce na zdjęcia! 🌉💫
  • Góra Gołębia – czyli najwyższy punkt województwa lubuskiego. Może nie jest to Mount Everest, ale warto ją odwiedzić dla widoków i satysfakcji z „kolejnego szczytu zdobytego”. 🏞️ O Górze Gołębiej możesz przeczytać tutaj: Góra Gołębia (Góra Żarska) – najwyższy punkt województwa lubuskiego

Podsumowanie

Dawna Kopalnia Babina to miejsce, które udowadnia, że nawet teren po przemysłowej eksploatacji może stać się prawdziwym rajem dla turystów. Kolorowe jeziorka, zatopione lasy, ścieżki edukacyjne, dzikie trasy „offroadowe” i wisienka na torcie – wysoka wieża widokowa.

Jeśli szukasz ciekawego miejsca na weekendową przygodę – z odrobiną historii, sporą dawką natury i świetnymi miejscówkami na zdjęcia – Babina to strzał w dziesiątkę.

Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina – w sercu UNESCO

Jeżeli myślisz, że to miejsce to tylko kilka kolorowych jeziorek i trochę pozostałości po kopalni – to mam dla Ciebie małą niespodziankę. Ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Łuk Mużakowa, który nie bez powodu znalazł się na prestiżowej liście światowego dziedzictwa UNESCO. I to nie dlatego, że wygląda ładnie na zdjęciach (choć faktycznie wygląda), ale dlatego, że skrywa fascynującą historię geologiczną!

Łuk Mużakowa – kiedy natura wzięła się za rzeźbienie

Park został założony głównie po to, by chronić morene czołową – naturalną formację, która powstała podczas zlodowacenia środkowopolskiego. Tak, dobrze czytasz – mówimy o lodowcu sprzed tysięcy lat, który niczym wielka lodowa buldożerka przemieszczał masy ziemi, tworząc unikatowe wzniesienia, doliny i właśnie łukowate formacje, które możemy podziwiać dzisiaj.

Wieża widokowa na terenie Dawnej Kopalni Babina
Wieża widokowa na terenie Dawnej Kopalni Babina

A jeśli jesteś osobą, która lubi wiedzieć „jak to się stało”, zanim zacznie zwiedzać, to mam coś specjalnego – polecam obejrzeć krótki film o Parku Łuk Mużakowa. To szybka i przystępna lekcja geologii i historii w jednym. Dowiesz się z niego nie tylko, jak powstał park, ale również jakie atrakcje czekają na Ciebie podczas wędrówki po tym niezwykłym terenie.

Dlaczego warto odwiedzić Park Łuk Mużakowa?

  • Geologia na żywo – nie codziennie masz okazję przechadzać się po formacjach ukształtowanych przez prawdziwy lodowiec.
  • Kopalniane klimaty – ścieżka geoturystyczna Dawna Kopalnia Babina to nie tylko przyroda, ale też fascynujące połączenie historii przemysłowej z naturą.
  • Kolorowe jeziorka – których barwy zmieniają się w zależności od pogody i składu chemicznego podłoża. Efekt? Widoki jak z bajki!
  • UNESCO – no bo w końcu kto nie chce odhaczyć kolejnego miejsca z listy światowego dziedzictwa?

Zatem jeśli szukasz miejsca, które łączy naturę, historię, geologię i fotogeniczne krajobrazy, Park Łuk Mużakowa z całą pewnością trafi w Twoje gusta. No i zawsze fajnie powiedzieć znajomym: „Widziałem park wpisany na listę UNESCO” – brzmi nieźle, prawda? 😉

A może tutaj...?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *